Dublarz dagestańskiego sumaka był jedynym sposobem na uratowanie tej pięknej, starej i bardzo zniszczonej tkaniny. Tak duże ( 230 cm x 320 cm) i wiekowe obiekty są bardzo cenne. Technika jaką wykonano ten okaz jest wielce pracochłonna. Każda nić osnowy oplatana jest nicią wątkową wkoło, a zmiana koloru nici sprawia, że pojawia się wzór. Ten sumak trafił do naszej pracowni w bardzo kiepskim stanie. Mole były dla niego bezlitosne, zwłaszcza, że jego osnową też była wełna. Renowacja pochłonęłaby bardzo dużo czasu i pieniędzy. Dlatego zadecydowałam o wykonaniu dublarzu, który jest techniką często stosowaną w pracowniach konserwatorskich do ratowania zabytkowych tkanin.
Właścicielowi zależało na wyeksponowaniu sumaka na ścianie, żeby było to możliwe został naszyty na lniane płótno. Biorąc pod uwagę wielkość i ciężar tkaniny nie było to łatwe zadanie. Zależało nam na delikatnym podłapaniu wszystkich uszkodzeń i ustabilizowaniu całej materii. Dublarz sprawił, że sumak, który miał mnóstwo dużych dziur znów odzyskał kształt. Dodatkowo ubytki domalowała na płótnie nasza artystka plastyczka Maria.






Na zdjęciach udokumentowaliśmy uszkodzenia z jakimi trafiła do nas ta zabytkowa tkanina oraz efekt końcowy dublarzu w autorskim wykonaniu pracowni.

