Dywan tuftowany wełniany jest ciekawym elementem wystroju w naszych domach. Mięsiste wełniane runo, niepowtarzalne wzornictwo i kolorystyka oraz ręczne wykonanie, stawiają go w czołówce wybieranych w sklepach dywanów. Prawidłowo konserwowane powinny nam służyć długie lata. Zdarzają się jednak przypadki wymagające naszej interwencji.
Najczęstszym problemem z jakim zgłaszają się klienci jest pylący się spód. Przyczyna jest dość prozaiczna – niewłaściwe pranie tego typu dywanów. Nieznajomość techniki produkcji tych kobierców i co za tym idzie zasad i metod jakimi można je konserwować, powoduje opisane wcześniej uszkodzenia.
Dywan tuftowany jest produktem drogim, wykonanym ręcznie z przędzy wełnianej i wymaga odpowiedniego sposobu czyszczenia. Nie jest moim celem uczyć tutaj kogokolwiek jak należy wykonać taką usługę prawidłowo. Chcę natomiast podkreślić, że w naszej pracowni możemy taki dywan uratować przed całkowitym rozpadem i przedłużyć jego żywotność na następne długie lata.
Renowacja, którą wykonujemy dotyczy zarówno spodu jak i runa. Po takich zabiegach dywan odzyskuje odpowiednią sztywność, zanika efekt pylenia spodu, a włos przestaje wypadać.
Poniżej kilka zdjęć przedstawiających naprawę dywanu tuftowanego oraz zdjęcie zniszczonego spodu przed renowacją. Możecie porównać je z własnym dywanem i jeśli tak wygląda jak ten na zdjęciach, trzeba działać szybko, aby nie uległ całkowitemu zniszczeniu.