Afgański dywanik trafił do nas po ataku domowego pupila, który pozmieniał mu nieco kształt :). Szczególnie zdenerwowały go narożniki, które obgryzł z obu stron. Zakończył „zabawę” na wygryzieniu jeszcze trzeciego miejsca. Okazało się, że jest to ulubiony dywanik jego właścicielki, która zdecydowała się poddać go renowacji.