Końcowy efekt naszej ciężkiej pracy

Obraz igłą malowany renowacja

Obraz igłą malowany czyli haft gobelinowy był na przełomie XIX i XX wieku formą rozrywki dla pań i panienek z zasobnych domów. Niezwykle skomplikowane wzorniczo i pracochłonne hafty były wykonywane najczęściej nicią wełnianą i uzupełniane przędzą bawełnianą. Krzyżykami i pół krzyżykami wypełniano dokładnie całą powierzchnię obrazu.

Gotowe hafty były wykorzystywane jako wierzch do dekoracyjnych poduszek, oprawione w ramy wieszano jako obrazy, a czasem były wstawiane w drewniane parawany. Taki okaz miałam okazję naprawiać, co możecie zobaczyć tutaj .

Parawan pochodził z końca XIX wieku, co odkryłam po zdjęciu zewnętrznego materiału i odczytaniu inskrypcji. Podejrzewam, że w podobnym wieku jest , poddany w pracowni pełnej renowacji ten haftowany wełną obraz.

Przyjechał do nas z południa Polski i był w kiepskim stanie. Nawarstwił się na nim brud i kurz z wielu dziesięcioleci, przez co wydawał się być ponury. Wiele fragmentów haftu wykonanych bawełną wykruszyło się, a wełna którą wyhaftowano większość obrazu zblakła. Jakby tego było mało pod mikroskopem zauważyłam miejsca bytowania moli.

Całą urodę tego przedmiotu mogliśmy podziwiać na lewej stronie. Po odwróceniu obrazu naszym oczom ukazała się pięknie skomponowana kolorystycznie praca. Niestety jej wdzięk zatarł brud i czas. Hafty gobelinowe najlepiej jest oprawiać za szkłem, co chroni je przed czynnikami zewnętrznymi. Niestety ten za szkłem nigdy nie mieszkał.

Zabytkowy obraz przed renowacją
Zabytkowy obraz przed renowacją

Jak zawsze renowację rozpoczęliśmy od pełnej dokumentacji zdjęciowej. Następnie rozpoczęliśmy żmudny proces usuwania z tkaniny zanieczyszczeń. Nie mogliśmy w żaden sposób przyspieszyć tej wykonywanej ręcznie pracy, gdyż mogłoby to zaszkodzić kondycji bawełnianej kanwy. Była w kilku miejscach uszkodzona i przed dalszą renowacją musiałam ją naprawić.

Obraz igłą malowany – etapy renowacji

Po oczyszczeniu z brudu na obrazie dostrzegliśmy wiele szczegółów i barw, które wcześniej nie były widoczne. Zgodnie z życzeniem Właściciela obraz miał być w warstwie kolorystycznej przywrócony, w miarę możliwości, do stanu pierwotnego. Do koloryzacji wykorzystaliśmy specjalistyczne farby. Nanoszenie kolejnych barw musieliśmy przerywać, żeby farby wyschły i się utrwaliły, stąd proces renowacji kolorów był bardzo czasochłonny.

Renowacja koloru wełny
Renowacja koloru wełny

Po wielu dniach spędzonych nad barwieniem haftu wreszcie trafił w moje ręce. Pieczołowicie, krzyżyk po krzyżyku uzupełniałam brakujące fragmenty haftu. Nie było mowy o żadnych skrótach, biorąc pod uwagę wiek tkaniny, musiałam być bardzo ostrożna.

Obraz igłą malowany w trakcie renowacji
Obraz igłą malowany w trakcie renowacji

Kolory bawełny odtwarzałam na podstawie ocalałych fragmentów nici, widocznych na lewej stronie obrazu.  Efekt końcowy mojej pracy był zaskakujący, ale właśnie takie barwy przędzy bawełnianej znalazłam na lewej stronie obrazu .

Dobieranie kolorów przędzy bawełnianej
Dobieranie kolorów przędzy bawełnianej

Jest to kolejny haft, jeden z wielu, który przeszedł w naszej pracowni pełen proces renowacji. Tkaniny te wymagają ogromu doświadczenia i dokładności. Ich renowacja jest szalenie czasochłonna.

W naszej pracowni wykonujemy również oprawę zabytkowych tkanin i haftów.

Obraz po koloryzacji
Obraz po koloryzacji

 

Komentowanie zablokowane.