Dywan wełniany podklejony płótnem po naprawie

Dywany wełniane podklejone płótnem-renowacja

Dywany wełniane podklejone płótnem czyli tak zwane dywany tufftingowe rozgościły się na polskim rynku już od wielu lat.  Pomimo ich stosunkowo licznego występowania wiele osób nie do końca wie jak je pielęgnować. Podstawowym błędem jest traktowanie ich tak jak dywany ręcznie wiązane. Ze względu na specyfikę wytwarzania i wykończenia wymagają specjalnego czyszczenia.

Niektórzy klienci przywożą je do nas z przeświadczeniem, że podejmują ostateczną próbę ich uratowania przed wyrzuceniem na śmietnik. Co nie jest takie oczywiste, gdyż dywany te nie są tanie. Ich ceny kształtują się od kilku do nawet kilkunastu tysięcy, w przypadku okazów autorskich i sygnowanych.  Wytwarzane są poprzez nastrzeliwanie przędzy wełnianej specjalnym pistoletem, na napiętą na ramę tkaninę. Proces ten wymaga dużej precyzji. Technika tą wykorzystują artyści do tworzenia unikatowych okazów. Gotowy dywan jest klejony od spodu i wykańczany płótnem i taśmami.  Po tych wszystkich zabiegach staje się sztywny i ładnie przylega do podłogi.

Dywany wełniane podklejone płótnem- w czym tkwi problem?

Otóż jak wszystkie tkaniny leżakujące na podłodze brudzą się. Niezależnie jak o nie dbamy, po jakimś czasie dochodzimy do wniosku, że trzeba je uprać. Wielokrotnie już w naszej pracowni gościły dywany tufftingowe, które ktoś potraktował niewłaściwie. Po praniu na wskroś dywany te stają się wiotkie, wysypuje się z nich białawy lub żółtawy pył, zaczynają gubić runo lub wręcz rozpadają się. Taki właśnie przypadek naprawialiśmy w ostatnich dniach. Właściciel przyniósł go z nadzieją, że jednak uda się go uratować. Był tylko raz czyszczony na mokro, ale to wystarczyło, aby nastąpiły nieodwracalne procesy chemiczne. Klej, którym był poklejony zamienił się w pył, a dywan rozwarstwił się.

Naszą dewizą jest hasło : ” Naprawiamy, nie wyrzucamy…”, zatem w myśl tych słów podjęliśmy się przywrócenia tego dywanu do stanu używalności. Nie było to zadanie proste i wymagało od nas wdrożenia innowacyjnych rozwiązań, żeby naprawa była trwała. Jak widzicie na zdjęciach udało się po raz kolejny uratować piękny wełniany dywan. Będzie służył właścicielowi jeszcze długie lata.

Dywan wełniany podklejony płótnem przed naprawą i czyszczeniem
Dywan wełniany podklejony płótnem przed naprawą i czyszczeniem
Widoczne rozwarstwienie spodu dywanu
Widoczne rozwarstwienie spodu dywanu
Dywan po naprawie i czyszczeniu
Dywan po naprawie i czyszczeniu

Kolejny okaz, który przeszedł u nas naprawę i odświeżenie jest szalenie fotogeniczny. Kolorowe heksagony świetnie wyglądają na zdjęciach. Ten okaz miał problemy z runem, które w newralgicznych punktach nieco mu się przerzedziło. Dzięki olbrzymim zasobom kolorowej wełny tkackiej, bez śladowo uzupełniłam mu runo. Dodatkowo miejscowo usztywniliśmy go i dostał od nas nowe taśmy od spodu. Stare niestety mu poodpadały. Popatrzcie jak ładnie się prezentuje po naprawach!

Zwiotczały brzeg dywanu przed naprawą
Zwiotczały brzeg dywanu przed naprawą
Naprawiony spód z nowymi taśmami
Naprawiony spód z nowymi taśmami
Przetarcia runa przed naprawą
Przetarcia runa przed naprawą
Dywan w trakcie naprawy runa
Dywan w trakcie naprawy runa

 

Komentowanie zablokowane.